Między 16 a 19 września mieliśmy obowiązek i zaszczyt uczestniczyć w rekolekcjach przygotowujących nas do rozpoczęcia postulatu. Wygłosił je dla nas słynny w prowincji, w kraju, i za granicą – o. Waldemar Polczyk.
Wyciszającą atmosferę skupienia nieco przerwała mała wycieczka do Wambierzyc, gdzie postanowili nas zabrać nasz Magister oraz ojciec rekolekcjonista w środę (17.09).
W trakcie wyjazdu między o. Waldemarem a o. Jonaszem dał się zauważyć mały rozdźwięk, dotyczący najwłaściwszej formy spędzania czasu przez postulantów. Nasz Magister uważał, że najlepiej będzie, gdy będziemy go spędzać z użyciem grabek lub łopaty, natomiast ojciec rekolekcjonista sugerował, że znacznie lepiej będzie, gdy będą nam wtedy towarzyszyć książki. Mimo braku porozumienia między stronami sporu, udało się uniknąć ofiar w ludziach. Franciszkańskie braterstwo!
Nam pozostaje cieszyć się (lub nie?), że to do magistra należy decyzja.
Nam pozostaje cieszyć się (lub nie?), że to do magistra należy decyzja.